Było nam bardzo miło gościć Krzyśka i Jolę w Irlandii. Druga wizyta odbyła się w towarzystwie Pati i Adasia, ich cudownych dzieciaków. Zobaczyliśmy kilka wspaniałych miejsc i spędziliśmy mnustwo miłyc...
Nasza przyjaciółka Ola, wraz z synem Filipem i mamą Tatiany zawitali w Irlandii, aby spędzić z nami trochę czasu i zobaczyć kilka pięknych miejsc. Poraz pierwszy zobaczyli The Giant's Causeway w Półno...
Nasza mała kruszyna ma dużo szczęścia i każdego dnia otaczana jest miłością rodziców, dziadków i siostry. Każdego dnia zaskakuje nas nowymi gestami i humorami....
Mila wybrała się na spotkanie z Mikołajem, zorganizowane przez Santa Express. Była niezwykle podekscytowana i będzie pamiętać tą chwilę długo....
Mila spędziła z tatą kilka dni w Sevilli. Poraz pierwszy podróżowałem sam z córką, ale powiodło się bez niespodzianek. Tomek chociaż zapracowany, znalazł kilka chwil żeby spędzić z nami, więc było bar...
Co roku teściowie odwiedzają nas przywożąc ze sobą dużo miłości i zostawiając wiele miłych wspomnień. Cieszymy się każdą wizytą i z utęsknieniem czekamy na kolejną....
Od momentu narodzin Ellen, siostrzyczka Mila uwielbia spędzać z nią czas. Każdego dnia zaraz po przebudzeniu bawią się razem, przytulają i żyją w zgodzie. Szczęśliwi z nas rodzice....
Przygoda z Irlandzkim systemem edukacyjnym się rozpoczęła. Mila chodzi do Montessori z którego jest bardzo zadowolona. Miła opieka, wspaniałe, wielokulturowe środowisko do rozwoju i nawiązywania pierw...
Nasi drodzy przyjaciele Tomek i Julia sprawili nam wielką radość przyjeżdżając do Irlandii na kilka dni. Pogoda była w miarę dobra, więc zobaczyliśmy kilka pięknych miejsc....
Teściowie odwiedzają nas regularnie, gdy tylko mają możliwość. Są ogromną pomocą i zawsze cieszymy się z ich wizyty. Oczywiście, jak to dziadkowie, rozpieszczają wnuki, a my mamy trochę więcej czasu d...
Znów minął kawał czasu od ostatniego posta. 03.06.2014 urodziła się nasza druga córeczka Ellen. Poród przebiegł bezproblemowo, a Mila nie mogła się doczekać, aby utulić małą Ellen. Teraz cieszymy się ...
Święta spędziliśmy w doborowym towarzystwie. Olga, Mariusz i Oliwka przyjechali do nas z UK i spędzili z nami blisko dwa tygodnie. Każdy dzień wypełniony był radosnym krzykiem dzieciaków. Oby każde św...
Wspólna wycieczka do Ring of Kerry z teściami i rodzicami okazała się świetnym pomysłem. Rodzice Tanii byli pod wrażeniem, a mój tata spisał się na medal jako kierowca po dosyć trudnym terenie. Kerry ...
Mieliśmy przyjemność towarzyszyć mojej mamie w Plein Eire - konkursie malarskim na świeżym powietrzu w Wexford. Pogoda dopisała i przyczyniła się do kilku pięknych obrazów....
Po długiej zimie i zimnej wiośnie wreszcie doczekaliśmy się wspaniałej pogody. Jest w kratkę, ale zdarza się wyrwać z domu co jakiś czas. Mila zaprzyjażniła się z Olivią, córką Oli i Mariusza (przyjac...
Nasza kochana Mila rośnie tak szybko. Tworząc ten film nie mogłem uwierzyć jak wiele zmieniło się podczas tych 12 miesięcy. Co tydzień zmieniał się repertuar jej gestów, min i zachowań. Dzisiaj potraf...
W tym roku Mila poraz pierwszy poznałą co to śnieg. Spędziliśmy cały tydzień na nartach, sankach i wyciągach, więc działo się dużo. Towarzyszyli nam rodzice Tatiany, którzy bardzo szybko nauczyli się ...
Niesamowite jak obecność dziecka zmienia życie całej rodziny. Każda chwila wypełniona jest jej śmiechem, płaczem i rozpaczliwym krzykiem. Ciężko opisać jak obecność Mili zmieniła naszą rzeczywistość -...
Trudno uwierzyć, że minął już rok. Każdy dzień z Milą jest zupełnie inny… tak szybko się rozwija, że ciężko nadążyć z aparatem ;) Teraz jesteśmy na etapie śledzenia każdego jej ruchu, bo cokolwiek dos...
Aby zapobiec zimowym dołkom, spędziliśmy trochę czasu w ciepłych krajach. Wycieczka była ryzykownym krokiem - chociaż pogoda na Wyspach Kanaryjskich jest stabilna, było ryzyko deszczów i silnych wiatr...
Spełniliśmy wspaniałe chwile na krótkich wakacjach w Polsce (3 dni) i Kaliningradzie (2 tygodnie). Pogoda była średnio przyjemna, ale za to towarzystwo pierwsza klasa. Udało się odnowić rodzinne więzi...
Czas leci zaskakująco szybko. Jeszcze wczoraj baliśmy się jej dotknąć, a dziś waży mi mierzy tyle, że czasem ciężko ją utrzymać kilka minut na rękach. Z każdym dniem jej repertuar dźwięków i gestów si...
31 marca 2011 o godzinie 14:57 nasza córeczka, Mila Gaik przyszła na świat. Tuż po urodzeniu ważyła 3.33 kg i otrzymała 9 w skali APGARA w pierwszych pięciu minutach, a 10 APGARA w dziesięciu minutach...
Ostatnimi czasy pogoda na prawdę dopisuje i staramy się to wykorzystać. Rodzice też lubią wyrwać się z domu. Samochód się przydaje, zwłaszcza na tego typu wycieczki w góry. Przepiękne, mało uczęszczan...
W tym roku pozwoliliśmy sobie na odrobinę szaleństwa i spędziliśmy cudowne wakacje na wyspie Fuerteventura (Wyspy Kanaryjskie). Oferta hotelu Corralejo Beach była fantastyczna, a wyżywienie było napra...
W piękne słoneczne dni nie ma sensu siedzieć w domu. Dlatego też nie marnowaliśmy czasu i wybraliśmy się na przyjemną wycieczkę do Skerries. Wpsaniałe widoki i przyjemna pogoda - dlatego właśnie lubię...
Ostatnio, na wycieczce w jednym z Irlandzkich lasów Donadea Forest Park natrafiliśmy na skromnie prezentującą się rzeźbę, a raczej pomnik na cześć ofiar tragicznych wydarzeń 9/11 w USA. Dwie kamienne ...
Stało się, poraz pierwszy wykąpałem się w Irlandzkim morzu. Nie ma co ukrywać, było zimno jak cholera, ale też nie byłem odosobnionym przypadkiem. Na horyzoncie widać było innych szaleńców. W drodze n...
W tym roku Alexander i Natalia odwiedzili Irlandię poraz pierwszy. Przerosła ona ich oczekiwania pod wieloma wzgędami. Z jakiegoś powodu (z całą pewnością media zasługują tu na klapsa) ludziom wydaje ...
Czasem mobilizujemy się z Tanią aby wybyć gdzieś dalej i zobaczyć kawałek Irlandii w którym wcześniej nie byliśmy. Tym razem odwiedziliśmy małe miasteczko Tramore, które nastawione jest głównie na ruc...
Rowery zdążyły się już dawno zakurzyć, więc wycieczka nad piękny Grand Canal musiała mieć miejsce. Przy tak wyśmienitej pogodzie aż trudno sobie odmówić. Pokonaliśmy konkretny dystans, dojeżdżając do ...
Rodzice dali się namówić na wyprawę do Północnej Irlandii aby zobaczyć słynną Giants Causeway. Jest to miejsce w którym erupcja wulkaniczna dawno dawno temu utworzyła wypiętrzone kolumny bazaltowe o j...
Nowy Rok świętowaliśmy w górach, w Zakopanem w gronie naszych Rosyjskich przyjaciół. Ola, Maks i Vova spotkali śię z nami w Krakowie, gdzie spędziliśmy pierwszą noc, po czym wyruszyliśmy ich samochode...
Pomimo rozbieżności w terminarzach udało nam się zorganizować wypad na przejażdżkę konną z przyjaciółmi. Byliśmy tym zainteresowani z Tanią od przyjazdu z wakacji w Kaliningradzie, gdzie mogliśmy porz...
Kolejna wizyta w Rosji. Spędziliśmy jednak noc w Warszawie - przejazdy nie sprzyjały, a i tak chcieliśmy przypomnieć sobie jak wygląda stolica Polski i co się zmieniło. Miasto oczywiście wygląda trosz...
Mieliśmy przyjemność gościc Kasię i Przemka w Irlandii. Niewiele czasu spędzili jednak u nas w domu, gdyż większość czasu zajęła nam niezapomniana wycieczka po zielonej wyspie. Przemeki spisał się wps...
Poniżej kilka fotek z imprez urodzinowych. Spędziliśmy je w rodzinnym gronie... może w przyszłym roku zorganizujemy wreszcie jakieś imprezki, o ile dożyjemy. Jak widać na zdjęciach, nie znaleźliśmy 25...
Udało mi się odwiedzić Polskę na krótką chwilę. Motywacją była wizyta u stomatologa (ceny w Irlandii są dalej sadystyczne, jeśli chodzi o opiekę stomatologiczną). Bardzo cieszyłem się, że będę miał ok...
Trochę czasu upłynęło od ostatniej aktualizacji. Jesteśmy troszkę pochłonięci nowymi przedsięwzięciami, dlatego też nie mamy zbyt wiele czasu na wycieczki itp. W tym miesiącu przyszedł do nas certyfik...
W czasie świąt łatwo zapomnieć o nadmiarze kalorii w diecie, więc profilaktycznie wybraliśmy się z Shanem Nicoletti i jego żoną Fioną na ostry trening do Phoenix Parku. Pierwszy raz mieliśmy do czynie...
Tegoroczne święta spędziliśmy w pełnym gronie. Zjawił się nawet Pan Janusz Świergała, więc było bardzo wesoło. Irlandzka pogoda zadbałą o wrażenia w tym roku i pozwoliła nacieszyć się śniegiem. Nieste...
Wreszcie udało się wyciągnąć rodziców na wycieczkę do Clare, a dokładniej Cliffs of Moher. Pogoda była średnia, ale humor dopisywał.,,Coś nie mamy szczęścia do zdjęć z klifów; zawsze wiatr szaleje i d...
W sobotę 20 września Iwona Grabska zorganizowała wspaniałą imprezkę urodzinową - było wszystko co na takiej imprezie powinno być - uśmiechnięci przyjaciele i masa dobrej zabawy. Mieliśmy okazję odświe...
Jak to bywa w życiu... człowiek swoje planuje, a życie swoje... spodziewaliśmy się cudownej pogody, jak w zeszłym roku, a tu same deszcze i powodzie. Mimo tego wyciągnęliśmy z tych trzech tygodni co t...
Bella The Makeover Studio zaprasza wybrane na mieście osoby na darmową sesję. Najwidoczniej starają się zbudować swoje portfolio, zanim zaczną działać pełną parą.,,Tak czy inaczej, Tatianka została za...
Przyszła pora na ucieczkę z "brudnego" miasta w bardziej zaciszną jego część. Z małego mieszkanka w śródmieściu, przenieśliśmy się do całkiem dużego domu w jednej z ładniejszych dzielnic Dublina. Dom ...
Wexford, poza dobrze brzmiącą nazwą ma kilka całkiem spektakularnych miejsc. Sam port wygląda sympatycznie i chociaż nie jest to wielka miejscowość, ma kilka klimatycznych, ciasnych uliczek pełnych in...
Kilka zdjęć, które udało nam się zrobić na spacerze z Dorotą i Seanem w Botanical Gardens w Dublinie. Bardzo ładne miejsce, darmowy wstęp i niedaleko centrum miasta. Dorotkę i Seana poznaliśmy niedawn...
Przez jakiś czas myślałem nad prezentem urodzinowym dla Tatiany i nie chciałem niczego pospolitego. Po analizie doszedłem do wniosku, że kocha Irlandię i (podobnie jak ja) nie miała okazji zobaczyć ni...
Kilka dni spędziliśmy wędkując w Blessington Lake (inaczej Pollaphuca Reservoir). Po skompletowaniu sprzętu i wykupieniu licencji na Coarse Fishing i Trout Fishing (w sumie 60 euro od osoby za dwie wę...
29 Marca w gronie najbliższych przyjaciół (w Dublinie) spędziłem wspaniały wieczór świętując moje 27 urodziny (chyba - straciłem rachubę). Tatianka zarezerwowała świetny lokal o nazwie Stonr's. Jedzon...
Byliśmy gośćmi sympatycznej imprezki z okazji urodzin naszej przyjaciółki Kasi Wróblewskiej. Nie mam pojęcia ile Kasia ma dokładnie lat, ale jest już dużą dziewczynką i ma całkiem fafuśnego dzidziusia...
Bardzo chcieliśmy załapać się na paradę, ale niestety gdy już dotarliśmy na O'Connell Street tłum ludzi był tak wielki, że nie dało się przecisnąć. Ludzie przynosili drabiny z domów i wchodzili na nie...
Ze względu na to, że na paradę z okazji Dnia Św. Patryka nie udało nam się załapać, wybraliśmy się na krótką wycieczkę do Dun Laoghaire. Pogoda była bardzo ładna, chociaż było dosyć mroźno. Na szczęśc...
Udało nam się wyciągnąć rodziców na wycieczkę do Glendalough. Pogoda dopisała, więc spacer się udał. Sezon wędkarski zaczyna się dopiero w Marcu, więc wędek nie braliśmy, ale tata już zaciera ręce. Po...
Shane Nicoletti i jego żona Fiona Byrne zabierają nas czasem na wycieczki do odległych i ciekawych zakątków Dublina. Shane jest instruktorem fitnessu w szkole (NTC), w której pracuję już kilka ładnych...
Udało nam się przetestować nowe aparaty. Oczywiście w korzystaniu z cyfrowych lustrzanek jesteśmy całkowitymi amatorami, ale i tak jesteśmy zadowoleni z efektów do pewnego stopnia. Nawet przez chwilę ...
26.01.2008 Wybraliśmy się do Dalkey. Mieliśmy nadzieję popłynąć na Dalkey Island, gdzie znajduje się trochę ruin i rezerwat ptaków. Niestety z uwagi na prądy, łodzie nie kursują o tej porze roku. W za...
Tym razem naszym celem stał się park krajobrazowy Glendalough w górach Wicklow. Jeśli chodzi o publiczny transport, dociera tam tylko jeden autokar - kursuje tylko 2 razy dziennie i kosztuje 18 euro o...
To po prostu wstyd - mieszkać w Dublinie tyle czasu i nie odwiedzić tego źródła rozkoszy. W sobotnie popołudnie kupiliśmy zatem bilety (12 euro od osoby) i wybraliśmy się do browaru produkującego najs...
W okresie świątecznym Dublin całkowicie zmienia swój charakter - ulice rozbłyskują w świetle efektownych dekoracji, a miasto staje się puste i ciche. Jeszcze kilka dni wcześniej miasto tętniło życiem ...
Malahide o tej porze roku wygląda prawie tak samo jak latem. W związku z dużym chłodem w porcie przucomowanych jest więcej jachtów. Noc nastaje szybciej, a więc gdy przybyliśmy na miejsce było już sza...
Iwonka urządziła małe party aby uczcić swoją przeprowadzkę. Wyciągnęła nas daleko od domu, na Dublinskie bezdroża, ale za to zrekompensowała to wspaniałym przyjęciem i super atmosferką. Było wiele osó...
1.12.2007 wybraliśmy się z Tatianą do Bray. Udało się nam wejść na samą górę i popstrykać kilka fotek. Wiatry były zabójcze i wydawało się że nas zmiecie z tego klifu, ale obeszło się bez tragedii. Po...
Pogoda daje się coraz bardziej we znaki - dużo pada i w ogóle jest w kratkę. Dzień budzi czystym niebem, a o 10 rano już zaczyna lać - katastrofa. Mimo to odwiedziliśmy ogrody Powerscourt Gardens aby ...
Poniższe zdjęcia zostały zrobione na naszym pierwszym wspólnym spacerze po Dublinie. Odwiedziliśmy kilka ciekawych miejsc, jak np. Trinity College. Tatiana jest zachwycona Dublinem, jego architekturą ...
W końcu osiągnęliśmy sukces - udało nam się całkowicie legalnie dotrzeć do Irlandii. Tatiana w końcu otrzymała wizę w Irlandzkiej amabsadzie w Warszawie. Moja żona miałą w końcu okazję poznać moich ro...
Ostatnia sobota upłynęła nam w całości na przepięknej wycieczce. Tym razem odwiedziliśmy okolice Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Tomek był organizatorem i to jego wina, że mamy takie piękne zdjęcia.,,...
Warszawa - jedno z najbardziej szarych miast jakie widziałem - przy dobrej pogodzie wszystko wygląda w porządku. Jeśli pada deszcz, jest po prostu nieprzyjemnie. Architektura miesza się, błądzi gdzieś...
To były pierwsze prawdziwe wakacje - całe 3 tygodnie lenistwa. Po raz pierwszy miałem okazję zobaczyć kawałek Rosji. Kawałek, bo Kaliningrad jest odrębnym miastem. Na drodze do Rosji stoi Litwa i Biał...
29 lipca 2007 osiągnęliśmy sukces. Planowaliśmy to już jakiś czas, ale jakoś nie mogliśmy dopiąć swego - wreszcie udało się - przejechaliśmy 130 km trasę GREENWAYS do Cieszyna i z powrotem. Dla nas - ...
27 lipca 2007 pojechaliśmy do Krakowa poraz kolejny - tym razem w celu odebrania mojej wizy do Rosji. Tym razem pogoda dopisywała przez cały dzień. Wizyta w ambasadzie trwała kilka godzin, ale jak trz...
Najlepszy sposób na relaks, na wyłądowanie emocji, na odświeźenie umysłu - wyjazd na rowerku na pobliską górkę - Dębowiec. Już nie wiem ile razy tam byliśmy, a wciąż miło po prostu wyjechać i zjechać....
Tomek jak zawsze zaskoczył nas swoją pomysłowością i zabrał nas w miejsce w którym wcześniej nie byliśmy - do Kaniowa, ale w przeddzień zabrał nas także na pokaz fajerwerków w Międzybrodziu, co było n...
Było po prostu wspaniale. Jak się zaczęło? Tomek z Karoliną rzucili hasło w tygodniu, że w weekend trzeba coś zrobić, no i zrobiliśmy - trafiliśmy do ZOO. Plan był ambitny - przyjedziemy, wsiądziemy n...
Dzisiaj (30 czerwiec 2007) postanowiliśmy spędzić cały dzień na rowerach - za cel wyprawy wyznaczyliśmy sobie Goczałkowice, do których chcieliśmy dojechać korzystając ze szlaku GREENWAYS. Trasa zaczyn...
Głównym celem naszych ostatnich wypraw rowerowoych stała się wapiennica i okoliczne góry. Spędziliśmy masę czasu przedzierając się przez różne szlaki i nieprzejezdne gąszcza tamtejszych lasów. Dla poc...
Stało się - kupiliśmy rowery i dopadła nas mania jeżdżenia. Jedna z pierwszych wypraw, jakie odbyliśmy to podróż do Międzybrodzia Bielskiego. Baliśmy się jechać przez Przegibek, więc pojechaliśmy prze...
11 czerwca 2007 odwiedziła nas przyjaciółka Ola Berlous z Kaliningradu, która "przejeżdżała" przez Polskę wracając z Turcji. Spędziła z nami kilka miłych dni. Ze względu na moją pracę, to Tatiana głów...
W każdy weekend staramy się odwiedzić jakiś ciekawy zakątek. 3 czerwca 2007 wybraliśmy się do Pszczyny. Pogoda nie była ciekawa - lekko kropił deszcz i kompletnie nie wiedziueliśmy dokąd iść. Dopiero ...
Od pewnego czasu podejrzewałem, że Kasia i Przemek będą chcięli się nas pozbyć... po prostu wiedzieliśmy za dużo. Podstępem... niby po przyjacielsku stwierdzili, że nawet wampiry potrzebują świeżego p...
Miłość matki - najważniejsze i najpiękniejsze uczucie. W ten szczególny dzień składamy najgorętsze życzenia i podziękowania za miłość, która nie zna żadnych granic!,,Dzień tak szczególny musieliśmy sp...
19 Maja wybraliśmy się z wójkiem Krzyskiem, Asią i Damianem na krótką wycieczkę do Tresnej. W planach było ognisko, ale niestety szybko się zciemniło, dlatego też nie udało się zrobić zbyt wielu ładny...
To był mój pierwszy raz - nigdy przedtem nie byłem w Krakowie... wiem... wstyd. Tatiana bya tu już kilka razy, ja nigdy wcześniej. Spontanicznie uznaliśmy 2 dni wcześniej, że odwiedzimy Kraków 6 maja,...
21 kwietnia Tatiana została zamknięta w łazience i przetrzymywana wbrew swojej woli. Wszystko przez to, że szykowałą sie dla niej niezła impreza. Wszystko było na mojej głowie - organizacja imprezy, j...
14 kwietnia było bardzo miło... Krzysiek Cholewa obchodził swoje święto - kolejne urodziny. I cóż mogę dzisiaj dać swojemu wnuczkowi, jeśli nie moje Werther's Original? Wszystko zapowiada się właśnie ...
Po zdobyciu groźnego szczytu... Koziej Górki, przyszła kolej na kolejną ryzykowną wyprawę - tym razem na Błatnią. Bardzo długa męcząca droga, prawie cały czas pod górę (może dlatego, że to góra?) wyko...
Usłyszałem bardzo dobry dowcip... puentą było "może pójdziecie z nami w góry". Ponieważ mam tendencję do akceptowania szalonych pomysłów i jak na barana przystało - najpierw mówię, później myślę, odpo...
Stało się, kolejny rok minął... już rok temu myślałem, że jestem stary... a co mam teraz powiedzieć? Albo jeszcze gorzej... co ma powiedzieć Krzysiek?! Strach się bać!,,Urodzin raczej nigdy nie obchod...
24 marca miałem okazję poraz pierwszy spotkać swoich teściów... owszem trochę to niekonwencjonalne, ale lepiej późno niż wcale prawda? Rodziców i brata Tatiany odebraliśmy z dworca PKP - dojechali tam...
Miłą niespodziankę sprawiły nam Asia i Iwonka odwiedzając nas w Bielsku. Mimo krótkiego urlopu zdołały wpaść na kilka drinków, no i miały okazję poznać się z Tatianą. Było ciekawie, głośno i zabawnie....
18 lutego Krzysiek zabrał nas do Sczyrku, na małą górską wyprawę. Juź zapomniałem jak to jest mieć góry na wyciągnięcie ręki. Poraz pierwszy od długiego czasu miałem szansę znaleźć się na wysokości po...
Nie łatwo było się rozstać, ale ostatecznie wsiadłem do samolotu. Moja gitara zmuszona była zapłacić za swój bilet i siedzieć obok mnie, gdyź w luku bagaźowym przetrwałyby z niej tylko struny. Trzecie...
Ostatnimi czasy musiałem podejmować w źyciu trudne decyzje, których konsekwencje mają ogromny wpływ nie tylko na chwilę obecną, ale też na całą przyszłoć. Nie źałuję ani jednej z nich i gdy do naszej ...
Decyzja, którą zadaje się raz na całe życie, zapadła u nas niewątpliwie szybko i ku ogólnemu zaskoczeniu, na słowach sie nie skończyło. Historia jest długa i znasznie przyjmniej o niej rozmawiać w czt...
Czekaliśmy dwa miesiące na tą chwilę, na pierwsze spotkanie, wymiane spojrzeń i tych wszystkich uczuć, które się w nas nagromadziły przez te wszystkie wielogodzinne rozmowy na Gadu-Gadu i Skype. Oczyw...
